Witajcie!
Uff, udało mi się nie napisać kolejnego posta po miesiącu - jakiś sukces :D Do tego zamiast oczywiście się uczyć, zmieniłam nagłówek na blogu, jakoś tamten mi nie odpowiadał. Co o nim sądzicie? Niestety dzisiaj nie przybywam z wieloma rzeczami, są to tylko sówki, które już jakiś czas temu zostały zrobione i czekały na dodanie bigli.
Robiłam je z jakiegoś tutoriala, ale kurczę obecnie nie pamiętam gdzie on był - jak wiadomo tam wyglądał na mega prosty i przepiękny, ale cóż, póki co muszę zadowolić się takimi sówkami :)
Tymczasem co u mnie? Z powodu wczesnej ciemności na dworze nic mi się nie chce, mam kompletnego lenia, najchętniej zawinęłabym się w koc z kubkiem kakao i oglądała filmy, zwłaszcza że od pewnego czasu mam do tego wspaniałą kompankę
Kolczyki wyglądają super, widać, że bardzo dokładnie zrobione :)
OdpowiedzUsuńCóż... ja też najchętniej piłabym całymi dniami herbatę, czytała książę lub oglądała filmy, ale niestety - życie :P
Świetne są ;) Mam słabość do sów, a te modelinowe strasznie mi się podobają bo są takie urocze :)
OdpowiedzUsuńA kicio jaki słodki *.* ;)
Ale urocze te sówki! Mogłabyś zrobić je jeszcze w innych kolorach i pokazać :)
OdpowiedzUsuńSówki przeurocze! Przypomniałaś mi o tych, które ja lepiłam, a bardzo lubiłam je robić- dziękuję, bo wreszcie do nich wrócę :D
OdpowiedzUsuńPS Literki na m&m's namalowałam ;)
grunt żeby tobie nagłówek się podobał:D
OdpowiedzUsuńsówki urocze, strasznie dokładne!(: