Witajcie!
Na wstępie zaznaczam tak jak w tytule że żyję i mam się dobrze :D
Aktualnie mam przez miesiąc praktyki, więc na lepienie nie mam zbyt dużo czasu, a nie lubię tego robić na siłę.
Ale!
Żeby nie było że ostatnio się obijam z modelinowaniem tutaj zalążek tego co zaczęłam robić..
Nie raz spotkałam się z takimi 'sweterkowymi' wyrobami ale nigdy nie mogłam się za to zabrać, aż tu nagle naszła mnie ochota i tadam :D
a tutaj moje nie-kocie pociechy, od lewej Chilli i Mimi, w tle Aki (kto ją znajdzie? xd)
Mam nadzieję, że następny post pojawi się dość szybko, bo aż wstyd tak mało pisać w wakacje.
Miłego dnia!